To
opowiadanie dedykuję ludziom gór
- Arturowi
Hajzerowi człowiekowi legendzie, który zginął 7 lipca 2013 roku na stoku
Gaszerbrum I
- Maciejowi
Berbece i Tomaszowi Kowalskiemu, którzy zginęli 6 marca 2013 roku na stokach
Broad Peak
-
Aleksandrowi Ostrowskiemu, który zginął 25 lipca 2015 roku, na stoku Gaszerbrum
II
- Adamowi
Bieleckiemu wspaniałemu człowiekowi, który jest dla mnie wielkim autorytetem i
przykładem wspaniałego himalaisty
- Arturowi
Małkowi bo to dobra, wspaniała i zarażająca optymizmem osoba
- Kindze
Baranowskiej dziewczynie, która pochodzi z mojego miasta i udowadnia, że może
każdy
- I
wszystkim tym, którzy oddając się miłości jaką są góry zostali w nich na zawsze
Zbieżność
osób i nazwisk przypadkowa
Prolog:
Góry to
cudowny dar natury. Cos pięknego dającego wiele radości. Po odejściu Zbyszka
stały się dla mnie wszystkim. Mount Everest, Broad Peak, Gaszerbrum, Karakorum
dla wielu ludzi praktycznie nieosiągalne dla mnie stały się wyzwaniem
trzymającym przy życiu. Bo gdy rani cię osoba, którą znasz od dziecka wszystko
traci sens, a w górach to zupełnie inny świat. Kiedy wspinasz się na szczyt
wiesz, że wszystko zależy od ciebie, Musisz całkowicie zaufać ludziom z którymi
to robisz. Na jednej z takich wypraw poznałam Marcina. Braliśmy razem udział w
ataku szczytowym na Kanczendzonge
organizowanym przez Adama Bieleckiego. Tygodnie przygotowań, różnych opcji i
planów, aż w końcu nadchodzi ten dzień. Stajesz na szczycie,
dosięgasz nieba i czujesz się spełnionym. Naprawdę nie da się opisać słowami
uczucia, które towarzyszy chwili gdy na górze zostawia się Polską flagę, ale
wspinaczka to tylko moja pasja. Prywatnie mieszkam z Marcinem w Rzeszowie,
pracuję jako szefowa w dziale marketingu w Asseco Resovi i za pół roku biorę
ślub. Wydawało mi się, że mam spokojne i poukładane życie, że już wyleczylam się z tego co było. Nie sądziłam, że jedno cholerne i nie planowane spotkanie może zmienić wszystko, ZNISZCZYĆ WSZYSTKO.
****************************
Kochani zapraszam was na kolejne opowiadanie :)
Tyma razem będzie to historia miłości, a właściwie to skomplikowanej relacji Dagmary i Marcina w, której ostro namiesza Zbyszek Bartman czym doprowadzi do wielkej tragedii
Także jak wam się podoba to czekam na opinie :)
/.mała
Robi sie ciekawie... czekam na następny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i weny życzę :)
Zaczyna się ciekawie, zobaczymy jak to się potoczy
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Liebster Blog Award. Więcej informacji uzyskasz w odpowiedniej zakładce na moim blogu
OdpowiedzUsuńhttp://jednedzienktoryzmieniacalezycie.blogspot.com/p/lba.html?m=1